Reklamację nieudanych wakacji napiszemy za Was.
Ale po kolei.
Profesjonalna reklamacja nieudanych wakacji – po co?
Dlaczego ważne jest przygotowanie solidnego, napisanego poważnym, profesjonalnym językiem pisma reklamacyjnego? Bo pokazujemy drugiej stronie sporu, że jesteśmy świadomym klientem, domagamy się uważnego potraktowania naszej sprawy i jesteśmy zdeterminowani w dochodzeniu swoich praw.
Tylko tyle i aż tyle.
Jednak poprawne napisanie pisma dotyczącego reklamacji zepsutego przez biuro podróży wyjazdu nie jest łatwe, a touroperatorzy robią wiele, by dodatkowo ten proces uprzykrzyć i skomplikować.
Po pierwsze: przepisy.
Te gruntownie zmieniły się rok temu. I pomimo tego, zdarza się Wam często pobrać z Internetu jakiś stary formularz i na nim złożyć swoją reklamację. A tam – nieaktualna dziś podstawa prawna, inne uprawnienia, obowiązki i terminy…
O tym, dlaczego nie warto korzystać z gotowców znalezionych w internecie przeczytacie tutaj.
Po drugie: terminy.
Każde biuro podróży liczy je inaczej – np. 30 dni od momentu powrotu z wakacji, albo 45 dni, ale na dostarczenie pisma do siedziby touroperatora. Wiemy, gdzie znaleźć te informacje i jak je wykorzystać w Waszej sprawie.
Po trzecie: forma.
Zazwyczaj w umowie z biurem podróży zawarta jest informacja o sposobie i trybie przedstawienia swoich roszczeń. Znajdziemy tam np. zapisy o konieczności zgłoszenia wszelkich problemów jeszcze podczas wycieczki lub innych obowiązkach, których niedopełnienie może skomplikować nam proces dochodzenia rekompensat. Skomplikować. Ale nie zamknąć.
Po czwarte: lista zarzutów i dowody.
Im bardziej konkretne, poparte zapisami umowy, osadzone w kontekście potrzeb uczestników, pokazujące jak było na źle i niekomfortowo, tym większa szansa na to, że biuro podróży zareaguje tak, jak chcemy.
O tym jak prawidłowo robić zdjęcia i nagrywać filmy posłuchacie tutaj.
Po piąte: nasze oczekiwania względem biura podróży.
Najważniejsza i najtrudniejsza część. Bo jak tu samodzielnie wycenić wysokość roszczeń, zwłaszcza wtedy, gdy robimy to pierwszy raz i nie mamy doświadczenia. A tego zazwyczaj nie mamy, bo i w sumie skąd.
Podsumowanie
Dlatego:
- jeśli trudno Wam o minionych wakacjach myśleć ze spokojem i macie poczucie, że biuro podróży zawiodło Wasze nadzieje i oczekiwania, a w dodatku nie zrobiło nic, żeby to poczucie szkody naprawić, albo
- zwyczajnie nie wiecie, jak przygotować swoją reklamację, nie czujecie się pewnie, szczególnie w kwestiach dotyczących zapisów i interpretacji umowy…
… mamy dla Was propozycję. Napiszemy Waszą reklamację. Po prostu.
A jeśli chcecie samodzielnie reklamować swój nieudany wyjazd z biurem podróży, to podpowiedzi, o tym, jak reklamować nieudane wakacje w biurze podróży Itaka, w biurze podróży TUI, w biurze podróży Exim Tours, w biurze podróży Grecos Holidays i w biurze podróży Coral Travel (Wezyr Holidays) znajdziecie tu.
Zajrzyjcie też na naszą stronę na Facebooku.