Cz. 2 – problemy rządzących z dyrektywą.
Po raz kolejny chcemy zająć się mechanizmem specustawy dotyczącej turystyki i zapisem „180 dni”. Przypomnijmy, że zapis ten modyfikuje dotychczasowe zasady rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej przez biuro podróży lub klienta. I tym samym mocno wpływa na termin zwrotu podróżnym ich pieniędzy. Sprawdzamy zatem, czy mechanizm specustawy „180 dni” jest zgodny z unijną dyrektywą 2015/2302?
Czy specustawa i jej zapis „180 dni” na zwrot pieniędzy są zgodne z wytycznymi Unii Europejskiej?
Już na etapie projektu specustawy ministerstwo rozwoju mierzyło się z pytaniami o zgodność proponowanego zapisu z przepisami unijnymi.
Zadawaliśmy je my – prawnicy zajmujący się branżą turystyczną i Wy – klienci biur podróży. Jedno z nich, zadane przez Pana Krzysztofa, pojawiło się na naszym profilu na Facebooku:
„Jak na razie niejasne jest, w jaki sposób projektowana w Polsce specustawa pogodzi zapis dot. 180 dni na zwrot przedpłat z zapisami dyrektywy, która mówi o 14 dniach. Kolejny bubel prawny?”
Jednak zanim na nie odpowiemy, przypomnijmy krótko kilka faktów.
Wytyczne Komisji Europejskiej w sprawie dyrektywy 2015/2302 w czasie COVID-19
Przypomnijmy, że 19 marca 2020 r. Komisja Europejska wydała bardzo ważny komunikat (INFORMATION ON THE PACKAGE TRAVEL DIRECTIVE IN CONNECTION WITH THE COVID-19), skierowany zarówno do organizatorów turystyki, jak i ich klientów.
KE wskazała krajom członkowskim jak w tym wyjątkowym czasie, związanym z pandemią koronawirusa, interpretować prawa podróżnych i obowiązki touroperatorów.
Szczegóły tego komunikatu opisywaliśmy na naszym blogu, we wpisie pt. Komisja Europejska podpowiada biurom podróży i ich klientom jak rozumieć przepisy w czasie pandemii.
KE wyraźnie wskazała, że – klienci biur podróży mają prawo do pełnego zwrotu pieniędzy za opłacony pakiet w terminie 14 dni od rozwiązania umowy (a nie np. 180 dni).
Przede wszystkim jednak KE przypominała krajom członkowskim o dyrektywie 2015/2302 w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych.
Komunikat Komisji skierowany był do wszystkich krajów tworzących europejską wspólnotę.
Czym jest mechanizm „180 dni” dany branży turystycznej w specustawie?
Mechanizm „180 dni” szczegółowo opisaliśmy dla Was we wpisie będącym pierwszą częścią cyklu dot. praw klientów biur podróży w świetle specustawy. https://zmarnowany-urlop.pl/specustawa-tarcza-antykryzysowa-prawa-klientow-biur-podrozy/
Wymusza on priorytet interesów branży turystycznej ponad dobro jej klientów.
Przypomnijmy, że ostatecznie mechanizm ten znalazł się w ustawie z dnia 31 marca 2020 r o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID 19(specustawie).
(1) Zgodnie z art. 15k ust. 1 specustawy:
W tym miejscu warto zasygnalizować, że przepis 15k został wprowadzony w życie z mocą wsteczną, tj. obowiązuje od 13 marca 2020 r.!
Zarówno ta, jak i inne kwestie będą przez nas szerzej komentowane w kolejnych wpisach dotyczących specustawy.
(2) Mechanizm „180 dni” to efekt próby podstawienia rozwiązania w odpowiedzi na pilne zapotrzebowanie branży turystycznej (choć już nie jej klientów), przy jednoczesnym ograniczeniu pola manewru opisanymi już wyżej wytycznymi KE.
Piszemy o „próbie”, gdyż mechanizm „180 dni” to naprawdę sprytnie wymyślona, choć dość mocno naciągana konstrukcja prawna. Dlaczego?
Bo próba ominięcia jednego (czyli wytycznych KE co do terminu 14 dni na wypłatę pieniędzy), n i e daje się obronić przy drugim (tj. zgodności zapisów ze wszystkimi przepisami dyrektywy).
Jak mechanizm „180 dni” wpływa na zwrot pieniędzy klientom przez biura podróży?
Znacząco.
Bo, w efekcie wydłuży czas oczekiwania klientów na zwrot pieniędzy za niewykonane przez biura podróży umowy – z 14 do 194 dni! Dlatego „180 dni” obejmujemy w cudzysłów.
Przypominamy jednak, że przepis art. 15k ust. 1 specustawy (zdaniem pomysłodawców) wydłużać ma NIE termin 14 dni (na 180 dni), ale termin na wywołanie skutku rozwiązania umowy przez biuro podróży lub klienta (w rezultacie dając 180 dni + 14 dni).
Ten mechanizm również szczegółowo wyjaśnialiśmy na naszym blogu, w pierwszej części tego cyklu.
Co zatem ze zgodnością specustawy i jej zapisu „180 dni” z dyrektywą?
Po pierwsze, już gołym okiem widać, że przyjęty mechanizm z n a c z n i e wydłuża okres oczekiwania klientów na zwrot ich pieniędzy z 14 dni do 194 .
Można więc zadać pytanie, czy już samo to nie wystarcza dla podniesienia zarzutu naruszenia art. 12 ust 4 dyrektywy 2015/2302?
W drugim zdaniu tego przepisu mowa jest bowiem o tym, że: „takie zwroty na rzecz podróżnego dokonywane są bez zbędnej zwłoki (…)”.
I choć dalej ustawodawca europejski faktycznie wskazuje: „(…) a w każdym razie nie później niż w ciągu 14 dni od rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej”, to zwrot mający nastąpić po 194 dniach, trudno jest z perspektywy obu stron umowy (także klienta) uznać, za dokonywany bez zbędnej zwłoki. Jakkolwiek sytuacja nie byłaby nadzwyczajna.
Ale chyba nawet nie w tym sedno.
Sednem jest to, że pomysłodawcy chyba za bardzo skupili się na ominięciu wytycznych KE, a za mało na przepisach samej dyrektywy.
Tarcza antykryzysowa dla turystyki to problemy dla klientów biur podróży
Wytyczne KE to ważny głos w sprawie, który w polskiej rzeczywistości, zbiegł się z pracami rządu nad tzw. „Tarczą Antykryzysową” i wystąpieniem Pani minister rozwoju z 18 marca 2020. Ta zapowiedziała m.in. wprowadzenie specustawą prolongaty dla branży turystycznej w zwracaniu pieniędzy wpłaconych przez klientów na poczet niewykonanych umów.
Była to pierwsza zapowiedź wprowadzenia mechanizmu „180 dni”.
My jednak zestawiamy obowiązujący już przepis art. 15k ust. 1 specustawy i jego mechanizm „180” z przepisami dyrektywy 2015/2302.
(1) I tak wskazujemy na art. 12 ust. 1 zd. pierwsze dyrektywy, w którym mowa jest o tym, że:
„Państwa członkowskie z a p e w n i a j ą , aby podróżny miał m o ż l i w o ś ć rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej w każdym momencie p r z e d rozpoczęciem imprezy turystycznej”.
(2) Dalej, stosownie do 12 ust 2 dyrektywy:
„(…) podróżny ma prawo do rozwiązania umowy w imprezie turystycznej p r z e d rozpoczęciem imprezy turystycznej bez ponoszenia jakiejkolwiek opłaty…” itd.
Jego odpowiednikiem jest krajowy art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych i PUT (ten o możliwości bezkosztowego odstąpienia klienta od umowy, i o którym m. in. mowa w specustawie).
[PRZYKŁAD:] Jeżeli np. klient 2 marca 2020 r. chciał zrezygnować z imprezy turystycznej zaplanowanej np. na 11 marca 2020 r. i złożył w biurze podróży lub u agenta oświadczenie o odstąpieniu na podstawie art. 47 ust. 4 ustawy, to wg mechanizmu specustawy odstąpienie (przy spełnieniu wszystkich przesłanek z tego przepisu) ma nastąpić po 180 dniach.
[PYTANIE:] To jak uzasadnić to, że klient, który np. poprzez złożone 2 marca 2020 r. oświadczenie o odstąpieniu chce zrezygnować z imprezy turystycznej zaplanowanej np. na 11 marca 2020 – wg specustawy – ma NIE móc (de iure) rozwiązać umowy p r z e d rozpoczęciem imprezy turystycznej?
Stosownie do ww. mechanizmu specustawy, taka umowa miałaby być bowiem rozwiązana 180 dni po 2 marca, tj. także po 11 marca – czyli p o dacie rozpoczęcia imprezy turystycznej!
(3) W tym miejscu przypomnijmy jeszcze o art. 4 dyrektywy zakazującym stosowania przez kraje członkowskie przepisów odbiegających od tych ustanowionych w dyrektywie, prowadzących do zróżnicowanego poziomu ochrony podróżnych:
Specustawa dotycząca turystyki sprzeczna z dyrektywą 2015/2302
W obecnych okolicznościach n i e pozwala bowiem podróżnym odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej w każdym momencie p r z e d rozpoczęciem imprezy!
(1) Ten artykuł napisaliśmy dla Was 2 kwietnia 2020 roku.
(2) Czyli niecałe 2 tygodnie po tym, jak Komisja Europejska przypomniała m. in. Polsce, jak w czasach COVID-19 interpretować przepisy dyrektywy 2015/2302.
(3) Naszej oceny, co do poprawności implementacji przez Polskę dyrektywy 2015/2302 (przypomnijmy – maksymalnej harmonizacji) dokonaliśmy więc w 2 dni po wejściu w życie specustawy.
(4) I w dniu, w którym branża turystyczna ostrzegła, że wytrwa nie dłużej niż 2 miesiące. I już domaga się od rządu „Tarczy antykryzysowej 2.0”!
Dużo tych 2-jek, nieprawdaż?
(5) Stąd także, nasza ocena zgodności specustawy z dyrektywą n i e mogła być inna, jak tylko na 2!
Co z tą niezgodnością zrobić dalej?
O tym postaramy się napisać w kolejnych artykułach na naszym blogu.
Jeżeli jednak macie wątpliwości, co robić w konkretnej Waszej sprawie, możecie już skorzystać z naszych konsultacji.
Jeśli chcecie czytać więcej podobnych artykułów polubcie naszą stronę na Facebooku.